sobota, 24 lutego 2018




Nivea Creme w nowej kolorowej odsłonie.







Cześć Kochani:):):) Jak spędzacie sobotnie popołudnie? Widzieliście już nowe opakowania kremu Nivea? Są tak cudowne, że choć mam w domu zapas, to nie mogłam się im oprzeć. Nivea Creme to najbardziej uniwersalny krem świata. Doskonały dla całej rodziny (a w mojej obecny odkąd pamiętam). Idealny do codziennego stosowania wszędzie tam, gdzie skóra potrzebuje pielęgnacji. Zawiera łatwo przyswajalny dla skóry Eucerit®, który czyni ją gładką i zadbaną. Ja używam go od wieku lat i stosuję na skórę całego ciała o każdej porze roku. Teraz zimą, gdy przyszły mrozy idealnie sprawdzi się do pielęgnacji spierzchniętych dłoni i ust jak i do zapobiegania tym zmianom skórnym. Uwielbiam ten krem i nigdy w moim domu go nie brakuje. A ten zapach...Cudowny i nigdy mi się nie znudzi. Dodatkowym plusem tego kremu jest teraz cudowne bajkowe opakowanie dostępne w kilku rozmiarach i z różnymi rysunkami. Kremy są tak fajne, że trudno się im oprzeć. Zawartość wiadomo taka sama od wieku lat ale opakowanie zrobiło swoje. Na pewno go nie wyrzucę a wykorzystam by coś w nim pochować. Jest metalowe więc żywotność będzie miało długą. Metalowe opakowania lubię również dlatego że nie niszczą się i nie otwierają w torebkach. A co jak co, ale mój ulubiony uniwersalny kremik jest ze mną zawsze i wszędzie. Za krem wielkości 75 ml zapłaciłam w Rossmannie 4.89 także nie jest źle.




A Wy jak spędzacie mroźną sobotę? Napiszcie też koniecznie co myślicie o nowych opakowaniach Nivea Creme i oczywiście o samym produkcie...

środa, 21 lutego 2018



Paczki dla kobiet w ciąży i mam, które mają małe dzieci.






Cześć wszystkie mamy i przyszłe mamy!!!
Długo zbierałam się do napisania tego postu. Długo, bo zbierałam materiały, które mogłabym Wam tu opisać. Zacznę może od początku. Jak byłam w ciąży zainteresował mnie temat gratisów dla przyszłych mam i małych dzieci. Testować lubię, wygrywać i dostawać rzeczy za darmo również ( tzw gratisy od różnych marek), więc zaczęłam przeszukiwać czeluści internetu by dowiedzieć się co przyszła mateczka może dostać fajnego za free. Jak zaczynałam szukać materiałów bardzo brakowało mi takiego zbiorczego postu, gdzie ktoś zamieściłby wszystkie linki, a ja robiąc tylko klik przenosiłabym się na interesujące mnie strony. Ale zebrałam w końcu wszystkie informacje i chciałabym się z Wami nimi podzielić . Na samym końcu podam też linki do portali dla przyszłych mam i tych co swoje maleństwa już urodziły. Tam organizowane są konkursy i akcje testowania produktów, także warto od czasu do czasu tam zaglądać. Ja z Dzitkiem kilka testów mamy już za sobą. Również kilka wygranych konkursów, także warto. To co zaczynamy? Zapraszam serdecznie...









Tak mniej więcej wyglądają darmowe paczuszki, które można zamówić i tym sposobem zapoznać się z marką. Są to paczki promujące markę i dostępne dla każdej mamy, która zechce złożyć sobie na wybranych stronach darmowe konto. A teraz trochę o zawartości i samych portalach.


BebiKlub





Bebiklub to strona marki Bebiko czyli ulubionego mleka mojego Dzitka. Przyznam się Wam szczerze, że zanim zaszłam w ciążę byłam zielona jeśli chodzi o kwestie tych wszystkich pokarmów dla dzieci. Nie wiedziałam co jest dobre a co złe. Co podać a czego nie. W sumie nie wiedziałam nic. Ale od czego mamy internet, prawda? Rejestrując się na stronie KLIK dostaniemy w prezencie termoforek z pestkami wiśni przydatny w problemach żołądkowych naszego Malucha. Termoforek przychodzi zapakowany w karton (który nie przeżył podróży do nas niestety) i książeczkę . Fajny prezent. Można go podgrzać w kuchence mikrofalowej. Sami też możemy z niego korzystać. Plusem tego portalu jest też ich newsletter, który przychodzi w okresie ciąży mniej więcej raz w tygodniu informując nas o tym jak rozwija się i wygląda nasz przyszły potomek. Dla mnie rewelacja. Moc porad i bardzo przystępnie napisanych rad dla przyszłych mam.




BebiProgram






BebiProgram czyli strona marki Bebilon- mleka następnego dla dzieci. Zakładając konto na tym portalu możemy od nich dostać zestaw upominkowy dla przyszłej mamy i Maluszka. W skład zestawu wchodzi teczka, którą możemy wykorzystać na nasze ciążowe badania lub potem na badania dziecka. Następna jest ulotka, poradnik, biało czarne karteczki wspomagające rozwój umysłu naszego dziecka (karty kontrastowe)  i przytulankę ( szmatkę) sensoryczną. Najbardziej zastanawiała mnie własnie ta szmatka. Po co to komu myślałam?. Ale mój synek uwielbia wszystkie szmatki i gałganki. To najlepsza zabawka do tulenia i ślinienia. Można  ją prać w pralce. Jeśli podoba się Wam ta paczka to wpadajcie na stronę portalu KLIK . Tu również mamy cotygodniowy newsletter.



Enfamama Klub





Enfamama Klub to miejsce, do którego możemy się zapisać na stornie producenta mleka dla dzieci Enfamil KLIK. Po zapisaniu do Klubu przychodzi nam paczuszka z kostkami do zdjęć. Kostki są papierowe. Ciekawy gadżet dla fotografujących.




Hipp czyli Klub mojego Maluszka






Aby otrzymać paczkę z Klubu mojego Maluszka należy wejść na stronę KLIK i zarejestrować się. W pierwszej przesyłce otrzymujemy Teczuszkę Maluszka, małą paczkę mokrych chusteczek , poradnik i ulotkę a także trójkąt na przylepce do samochodu z napisem "Z nami jedzie dziecko". Zamiast standardowego napisu można również poprosić o trójkąt z imieniem Dziecka, ale trzeba było na niego długo czekać to sobie darowałam. Zresztą ten jest uniwersalny i zawsze taki się przyda.







Kolejna przesyłka z Klubu mojego Maluszka przychodzi mniej więcej ok 3 miesiąca życia dziecka, jeśli konto założymy sobie np jeszcze w ciąży . Mój Dzitek miał skończone 3 miesiące gdy listonosz zapukał do naszych drzwi. W przesyłce znajdujemy słoiczek marchewki z ziemniaczkiem (od 4 miesiąca), pierwszą plastikową łyżeczkę, poradnik na pierwszy rok życia dziecka- bardzo przydatny zresztą i UWAGA kupony rabatowe na produkty Hipp do zrealizowania w drogeriach Rossmann, a także kupon (na zdjęciu go nie ma bo już wykorzystałam) do odbioru za darmo paczki dla starszego dziecka (słoiczek od 7 miesiąca życia)- zdjęcie i opis zawartości poniżej .







To jest paczka, którą odebrałam za darmo w drogerii Rosmann- był na nią kupon w powyższej paczce od Hippa- zawiera ona słoiczek z zupką koperkową z ryżem i indykiem do podawania po 7 miesiącu życia , łyżeczkę, kupony rabatowe na produkty Hipp do wykorzystania w Rossmann a także próbkę mleka następnego po 6 miesiącu życia oraz przydatny poradnik dla mamy lub taty o sympatycznym tytule "kiedy pojawią się pierwsze ząbki". Kupon trzeba dać pani przy kasie i ona wyda nam paczkę za symboliczny 1 grosz (dostajemy na to paragon).





Obie paczki wyglądają bardzo podobnie.








BoboVita






BoboVita czyli jestem tym co mi dajesz mamo. Ta paczka jest bardzo fajna. Na stronie Klubu BoboVita zarejestrowałam się dlatego, że dostałam maila z informacją, że moje dziecko niedługo kończy 4 miesiące i możemy zamówić sobie taką paczkę. Nie rejestrowałam się tam wcześniej ale można to zrobić tu KLIK .








W paczce otrzymujemy poradnik żywienia małego dziecka z planem 5 kroków rozszerzenia diety , ulotkę , paczkę kaszki mannej o wadze 210 gram i słoiczek marchewki (marchewka gdy robiłam zdjęcia była już zjedzona co trochę widać na zdjęciu:):):). Paczka od BoboVity przyszła bardzo szybko i dostaliśmy ją w tym samym dniu co paczkę ze słoiczkiem od Hippa. 



Wszystkie te strony, o których Wam tu napisałam mają również dodatkowe atrakcje dla zarejestrowanych mam. Często można na nich zamawiać również próbki innych produktów , jak np.: mleka następnego dla dzieci. Zdarza się również, że organizowane są tam konkursy, ale to na bieżąco trzeba sprawdzać.


Jeżeli chodzi o darmowe paczki to myślę, że to tyle. Bynajmniej ja tyle znalazłam. Pamiętajcie tylko, że ich zawartość może ulec zmianie. Na sam koniec podaję Wam linki  do stron, na których na pewno warto założyć sobie konto i często tam zaglądać, bo oferują moc atrakcji dla przyszłych i obecnych mam i nie tylko. Konkursy i testy produktów, a także mają bardzo ciekawe artykuły.




Mamo to ja (dawne Babyonline)
KLIK

BabyBoom
KLIK

Familie.pl
KLIK

Mama Klub KLIK

Zdrowy Start w Przyszłość- strona producenta mleka NAN i słoiczków Gerber KLIK

Klub Nivea Baby KLIK

KLUB ROSSMANN (założona karta ROSSNĘ) trzeba założyć sobie aplikację na telefonie najlepiej będąc jeszcze w ciąży. Często są do odebrania w aplikacji produkty za 1 grosz. Ja odebrałam np szczoteczki do masowania dziąsełek. Ale wiem, że kobietom w ciąży dają też oliwkę. Dla Klubowiczów była też paczka Pampersów 1 za 1 grosz do odebrania(akcja czasowa) .

Jeśli jeszcze coś wpadnie mi do głowy to uzupełnię post. A może Wy macie jakieś pomysły? Jeśli podobał się Wam ten post, to proszę zostawcie po sobie ślad:)











poniedziałek, 19 lutego 2018

Krem do rąk Nivea Intensive Care- ideał wśród kremów pielęgnacyjnych.

Krem do rąk Nivea Intensive Care- ideał wśród kremów pielęgnacyjnych.




Idealny krem do rąk?







Uwielbiam kosmetyki Nivea. Szczególnie te z serii Intensive Care. A ten krem do rąk to kosmetyczny hit. Pielęgnuje idealnie. Natłuszcza, nawilża, regeneruje, pielęgnuje i koi. Zapewnia intensywną 24 godzinną pielęgnację. Zawiera olejek migdałowy, szeroko znany ze swoich właściwości pielęgnacyjnych. A ten zapach.....Cudowny, charakterystyczny dla granatowej serii kosmetyków Nivea.







Krem zamknięty jest w bardzo wygodnej opływowej tubce o pojemności 75 ml. Zamknięcie typu klik bardzo ułatwia zamykanie i otwieranie kosmetyku. Krem jest na tyle mały, że zmieści się w każdej damskiej torebce- no chyba, że jest to kopertówka:):). Ale jest też na tyle wydajny, że ta malutka tubka starcza nam na bardzo długo.

Krem jest idealną propozycją dla osób o bardzo zniszczonych dłoniach, często myjących naczynia lub należących do grona zapominalskich, które wiecznie zapominają o rękawiczkach, kiedy wychodzą w zimie na dwór. Z racji tego, że jest gęsty i bardzo mocno odżywczy jest idealną propozycją jesienno-zimowego kremu do zadań specjalny. Jego boski kremowy zapach jest tak cudowny, że nigdy się nie nudzi. Dla mnie to najlepszy krem do pielęgnacji suchej, szorstkiej i zniszczonej skóry dłoni.

Można go kupić w każdej drogerii, kosztuje niedużo, a czyni cuda. Czego chcieć więcej?


Używacie tego kremu? A może macie innych ulubieńców?

Szampon do włosów i sól do kąpieli, czyli moja estońska przygoda.

Szampon do włosów i sól do kąpieli, czyli moja estońska przygoda.

Estońskie kosmetyki-co warto kupić?



Jak już Wam wspominałam, moja siostra podróżniczka kilka razy do roku wydobywa z Polski w poszukiwaniu przygód. Podczas takich wyjazdów zawsze przywiezie mi coś ciekawego. Tym razem miałam przyjemność przetestować kosmetyki przywiezione z Estonii czyli Sól do kąpieli marki aqua Amber i Szampon do włosów z wyciągiem z czarnej porzeczki Puhas Loodus. To była bardzo ciekawa estońska przygodna. Zapraszam na recenzję.... 


Ten delikatny szampon marki Puhas Loodus jest wypełniony po brzegi€ substancjami nawilżającymi i naturalnym ekstraktem z czarnej porzeczki, czarnej borówki i kawy, które chronią włosy przed wolnymi rodnikami. Biolipidy i aminokwasy dają włosom siłę i witalność. Szampon zawierająca więcej niż 95% składników naturalnych, nie zawiera barwników, silikonów, parabenów, PEG-ów i substancji zapachowych wywołujących alergie. Szampon ma formę lekko żelową, przyjemnie się nakłada, dobrze pieni i jest bardzo wydajny. Ma cudowny bardzo pociągający zapach czarnej porzeczki. Niestety już go zużyłam, nad czym bardzo ubolewam, bo sprawdził się u mnie znakomicie. Szampon przeznaczony jest do pielęgnacji włosów przetłuszczających się i w porównaniu do innych szamponów do tego typu włosów wypadł jako jeden z lepszych. Po jego zastosowaniu włosy dłużej pozostają świeże i pachnące. Następnym razem poproszę o szampon i odżywkę, bo porzeczkowa pielęgnacja włosów bardzo przypadła mi do gustu. 



Przyjemnie pachnąca kąpiel z solą Aloe Vera to najlepszy sposób na zrelaksowanie się i odzyskanie sił po długim dniu pracy. Sól do kąpieli Aloe Vera aqua Amber to naturalna sól z Morza Czarnego z wyciągiem z aloesu. Kąpiel w tej soli poprawia krążenie krwi, zmniejsza procesy zapalne, rozluźnia mięśnie ciała, łagodzi stres i ukoi nerwy, a także zmiękcza i wygładza skórę. Twoje ciało po takiej kąpieli zyska siłę, skóra stanie się bardziej miękka i gładsza...Kosmetyk jest również idealny do wykonywania zabiegu pedicure, bo bardzo dobrze relaksuje stopy i oczywiście zmiękcza naskórek. Dodatkowym plusem jest cudowny delikatny aloesowy zapach, który od razu sprawił, że polubiłam ten produkt. Jestem wielką fanką soli do kąpieli. Jednak bardzo trudno mi na tej płaszczyźnie dogodzić. Sól ma być dobra i spełniać swoją funkcję, a nie tylko barwić wodę na kolorowo- jak to się dzieje w przypadku niektórych z nich. Ta jest bardzo dobra. Ma przyjemny zapach i faktycznie sprawdza się nawet przy bardzo przesuszonej skórze. Jestem zadowolona z tego, że mogłam ją mieć i przetestować.

Mieliście już kiedyś styczność z estońskimi kosmetykami ? Opiszcie swoje wrażenia :)

Beautifully Scrumptious czyli owocowe galaretki pod prysznic.

Beautifully Scrumptious czyli owocowe galaretki pod prysznic.

Galaretki pod prysznic- przepysznie owocowe i słodkie.





Wszystkiego Walentynkowego Kochani!!! (trochę spóźnione, ale musicie mi wybaczyć)
Z tej okazji chciałabym Wam powiedzieć kilka słów o cudownych owocowych galaretkach pod prysznic, które miałam przyjemność testować dzięki uprzejmości @czechozydek. Galaretki myjące mogą być fajnym prezentem walentynkowym lub kosmetykiem, który do walentynkowej randki pomoże się przygotować. 



Pięknie pachnące galaretki pod prysznic to super alternatywa dla zwykłego żelu pod prysznic. Ja mam wersję wiśniową i truskawkową. Obie pachną tak cudownie owocowo, że najchętniej bym jej zjadła. Produkt zamknięty jest w małym plastikowym słoiczku o pojemności 100 ml. Trochę mało, ale jest on bardzo wydajny. Po otwarciu ma formę żelową, ale po kilku dniach zastyga, przybierając formę trochę bardziej miękką niż galaretka do deserów. W takiej formie łatwo się ją nakłada dłonią na ciało. Pod wpływem ciepła znów zamienia się w dość gesty żel, aż do formy płynnej.




Galaretki świetnie się pienią i dobrze oczyszczają skórę, pozostawiając na niej piękny truskawkowy/wiśniowy zapach. Te akurat były kupione w Szkocji ale widziałam, że w Polsce można dostać podobne innej firmy. Ja swoje cudeńka pokochałam od pierwszego użycia. Jak uda się Wam je gdzieś dostać to bardzo polecam!










 #czechożydekpodróżuje #prezenty #prezent #opinia #recenzja #kosmetyczneszczescie #aleksandrans #cherryshowerjelly #strawberryshowerjelly #cherry #strawberry #showerjelly #instabloger #instablog #blogerka #blog #beautyblogerka #beautyblog #beautifullyscrumptious

True Match Minerals od L’ORÉAL PARIS- opinia

True Match Minerals od L’ORÉAL PARIS- opinia


True Match Minerals- magia makijażu od L’ORÉAL PARIS



Cześć Dziewczyny. Czy macie może mieszaną cerę tak jak ja i szukacie świetnego pudru do wykończenia makijażu ? A może macie cerę normalną lub suchą i również potrzebny Wam nowy puder, bo Wasz stary „nie zdaje już egzaminu”. A może lubicie kosmetyki dwa w jednym, np. puder, który może być też podkładem? Jeśli tak, to przedstawiam Wam moje najnowsze odkrycie- True Match Minerals od marki L’ORÉAL. Nowość w dziedzinie pudrów mineralnych. Lekki jak piórko, delikatny jak kaszmir. Wygląda na twarzy tak, jakby go nie było, ale nasza skóra wygląda inaczej niż zwykle. Czemu zapytacie? Otóż kosmetyk przy regularnym stosowaniu poprawia wygląd skóry. Jeśli chcesz wyglądać pięknie, ale też bardzo naturalnie, bez efektu maski, bez zatkanych porów i ogólnie bez tego wszystkiego, czego nie chcesz fundować swojej skórze, to sięgnij po True Match Minerals. Ja przetestowałam kolor 3N, który idealnie współgra z moim ulubionym podkładem z gamy True Match w waniliowym odcieniu. Ale uwaga! Bo True Match Minerals jest również w wersji transparentnej. Wiec jeśli szukasz idealnego pudru polecam Ci właśnie ten. Mój ideał, moje spełnienie marzeń o idealnym pudrze mineralnym, mój True Match Minerals….. 



@lorealmakeup #loreal #truematchminerals #makeup #recenzja #opinia #mojaopinia #blogerka #beauty #beautyblogerka #makijaz #puder #idealnypuder #instablogerka #pieknaskora #perfekcyjnymakijaz #kosmetyczneszczescie #kosmetyk #podklad #aleksandrans #pudermineralny #testowanie #testerka #testujemy





0

Kosmetyki do pielęgnacji stóp Mari Monti- opinia

Kosmetyki do pielęgnacji stóp Mari Monti- opinia


Szpilki od Louboutina? Tak, ale tylko na zadbanych stopach.






TAK!!!!!! Ale tylko na zadbanych stopach. Dzięki uprzejmości @czechozydek, która ze swojej podróży do Lwowa przywiozła mi kosmetyki do pielęgnacji stóp od Mari Monti, o których chętnie Wam opowiem:

Sól morska do stóp. Pięknie pachnąca sól morska z wyciągami z roślin i witaminą C przy regularnym stosowaniu ma zbawienny wpływ na nasze paznokcie stóp. Sól zawiera w swoim składzie pantenol, witaminy A i E, świetnie zmiękcza naskórek( który łatwo można potem usunąć)i daje ukojenie zmęczonym stopom. Niestety opakowanie jest wielkości pudełka talii kart więc długo jej nie stosowałam. Ale producent obiecuję, że gdybym robiła to regularnie to moje paznokcie staną się lśniące i mocne.




Odżywczy krem do stóp o zapachu lawendy. Kosmetyk maksymalnie zmiękcza, nawilża i odżywia skórę stóp. Olejek migdałowy w nim zawarty chroni skórę przed utratą wody oraz usuwa jej szorstkość. Olejek z lawendy pobudza krążenie, działa antyseptycznie i przyjemnie odświeża zmęczone stopy. Jak nie lubię kosmetyków lawendowych, to ten krem naprawdę przyjemnie mi się stosowało.


PODSUMOWANIE: prezent zdał egzamin na 5. Moje stopy były z niego na pewno zadowolone.

#marimonti #pielegnacja #pielegnacjastop #beautyblogerka #mojaopinia #recenzja #beauty #instabloger #instablog #mojapielegnacja #czechożydekpodróżuje #prezenty #aleksandrans #kosmetyczneszczescie

Multioils Bomb-recenzja

Multioils Bomb-recenzja

Multioils Bomb- idealny pogromca cellulitu






Cześć Kochani!!!! W roku 2018 zamierzam przestrzegać mojego kosmetycznego postanowienia. Najpierw kończę stare, a potem otwieram nowe kosmetyki. A tych nowych mam tyle, że wierzcie mi, jest to mega trudne. Obecnie jestem na etapie używania kosmetyków z serii Multioils Bomb od marki @evree_polska . Pachną obłędnie...A czy działają? Zapraszam na recenzję :

🖤Wygladzający cukrowo-solny peeling do ciała z olejkiem makadamia. To jeden z najlepszych drogeryjnych peelingów, które miałam przyjemność używać. Idealne połączenie cukru trzcinowego i soli jodowanej to duet, który skutecznie usuwa martwy i zrogowaciały naskórek, jednocześnie poprawiając krążenie i stymulując naturalne procesy regeneracji skóry. Kosmetyk zawiera w swoim składzie olejek makadamia, który działa natłuszczająco na skórę i nie musimy po jego użyciu stosować już dodatkowo balsamu. Peeling to fantastyczny przeciwnik dla kobiecego wroga jakim jest cellulit, bo poprawia jędrność i sprężystość skóry. Pomaga również w walce z rozstępami - poprawiając ich wygląd /zmniejszając ich widoczność. Ma cudowny korzenny zapach-to dodatkowy plus.

🖤Nawilżający olejek pod prysznic. Jest to alternatywa dla "zwykłego" żelu pod prysznic. Zarówno myje jak i pielęgnuje skórę ciała. Pozostawia na niej delikatnie olejkową warstwę, dzięki czemu zapobiega wyparowaniu wody z naskórka. Według producenta, zawarty w kosmetyku olejek makadami niweluje blizny i rozstępy (moim zdaniem lepiej brzmi-poprawia ich wygląd), poprawia jędrność i sprężystości skóry, a także głęboko ja regeneruje i odżywia. Powiem tak....ja używam najpierw "zwykłego" żelu pod prysznic, bo dobrze oczyścić skórę z zanieczyszczeń, a potem nakładam ten olejek i splukuję. Wtedy uzyskuje się najlepsze efekty.

UWAGA: Produkt zawiera w swoim składzie bardzo dużo olejku, więc trzeba go stosować uważnie, by nie poślizgnąć się w wannie.

PODSUMOWANIE: Masz cellulit i rozstępy? Masz szorstką skórę, która chcesz zregenerować? Lubisz kosmetyki z olejkiem makadamia?Jeśli tak, to musisz wypróbować kosmetyki Multioils Bomb na swojej skórze. Ja wypróbowałam i jestem bardzo zadowolona. 

#recenzja #evree #multioilsbomb #mojapielegnacja #instablogerka #pieknaskora #beautybloger